5 stycznia, 2022
Czym różni się gestykulacja kobiet i mężczyzn? Oto różnice
Profilowanie Behawioralne
Co kraj, to obyczaj. Również i w gestach, przy czym gestykulacja kobiet i mężczyzn znacznie różni się od siebie. Nie od dzisiaj wiadomo, że komunikacja niewerbalna jest odmienna w zależności od kultury. Podobnie ma się sprawa jeśli chodzi o płeć.
Ale zanim do tego przejdziemy, kilka słów o tym, jak różne gesty odbierane są w zależności od szerokości geograficznej. Gdy w Stanach Zjednoczonych złączenie palca wskazującego z kciukiem oznacza „OK”. We Francji czy Belgii ten sam gest zostanie odczytany jako „jesteś zerem”. W Japonii jest kojarzony z pieniędzmi, we Włoszech z obelgą, a w Grecji czy Turcji oznacza zaproszenie na seks. Podobnie konfundujące może być wyciągnięcie dłoni z palcami rozchylonymi w kształt litery „V”. Choć w Stanach Zjednoczonych gest ten uchodzi za symbol pokoju, zgoła inaczej prezentuje się sytuacja w Arabii Saudyjskiej, Meksyku czy Brazylii. Tam takie ułożenie dłoni jest jednoznaczne z tym, co w Polsce oznacza wyciągnięcie środkowego palca. Jednak nie tylko różnice kulturowe warunkują różnorodność w znaczeniu gestów, podobnie ma się kwestia z płcią.
Judy Pearson, która zajmuje się badaniem komunikacji międzyludzkiej nie ma wątpliwości co do tego, jak znamienne są różnice płciowe w zakresie gestykulacji:
„Różnice między używaniem gestów przez kobiety i mężczyzn są tak oczywiste, że męskość i kobiecość można odróżnić na podstawie samych gestów.”
Gestykulacja kobiet i mężczyzn – jakie są różnice?
Gesty są obecne w naszym życiu właściwie od pierwszych dni, o czym wspominaliśmy we wpisie wyjaśniającym, dlaczego tak często dotykamy się po twarzy. Dziecięce stukanie w nos, przykładanie kciuków do uszu i wystawianie języka to klasyczny repertuar. W każdym razie, wszystkie te zachowania biorą się z nieświadomej potrzeby samoukojenia. W dorosłym życiu te gesty nie ulegają wygaszeniu. Ewoluują w pocieranie twarzy, nosa, nakręcanie włosów na palce, stukanie nogą o podłogę czy palcami o blat stołu, odłupywanie lakieru do paznokci czy zabawę biżuterią, ołówkiem czy częściami garderoby.
Czym różni się gestykulacja kobiet i mężczyzn? Różnice w niej można już dostrzec w okresie dojrzewania, kiedy chłopcy częściej sięgają po pokazywanie środkowego palca. Dziewczynki rzadziej angażują się w tego typu zachowania, co związane jest z rolą, którą narzuca im kultura i społeczeństwo.
Rola gestykulacji nie słabnie w naszym życiu wraz z wiekiem. Gesty często mogą podważyć lub zwiększyć wiarygodność i wizerunek dorosłego człowieka. Sytuację tę wyjaśniają Viriginia Richmond i James McCroskey. Z ich obserwacji wynika, że mężczyźni mają tendencję do używania bardziej dominujących gestów i ruchów w trakcie komunikowania się z kobietami. Z kolei panie, proporcjonalnie odwrotnie, mają tendencję do stosowania uległych gestów.
Do wspomnianych dominujących zachowań panów będą należeć ekspansywne i silne ruchy rąk. Doskonałym przykładem będzie tutaj zaciśnięta pięść. Z pewnością kojarzysz widok zdenerwowanego mężczyzny, który nią wymachuje albo nawet uderza w stół. Gniew jest emocją, której mężczyźni nie boją się demonstrować publicznie. Komunikuje napięcie, irytację i zdenerwowanie. Choć panowie pozwalają sobie na takie zachowanie, ogólnie nie chcą pokazać światu, że tracą nad sobą kontrolę. To oznaczałoby dla nich utratę władzy. Z tego powodu rzadziej niż panie stosują samouspokajające gesty.
Kobiety z kolei mają tendencje do układania rąk na kolanach lub biodrach, stukania paznokciami w stół, nerwową zabawę biżuterią czy włosami. Jednak w przeciwieństwie do panów, częściej wykazują zachowania zachęcające do otwartości i życzliwości np. wyciągają ręce i ramiona, by powitać gości. Tego typu gesty mają ułatwić interakcję z innymi osobami. Kobiety są bardziej ekspresywne niż panowie, ich twarz wyraża więcej emocji i z ożywieniem gestykulują, gdy są czymś podekscytowane. Tak rysują się największe różnice w gestykulacji kobiet i mężczyzn.
Warto jednak pamiętać o tym, że nadmierne stosowanie gestów, które wynikają z potrzeby samoukojenia w miejscu pracy czy na spotkaniach biznesowych może okazać się drogą utrudniającą osiągnięcie sukcesu. Dlaczego? Wyobraźcie sobie osobę, która w trakcie ważnej rozmowy dłubie w skórkach przy paznokciach i nerwowo ściska swoje ciało. Nie każdy będzie wiedzieć, że jest to potrzeba samoukojenia. Dla nieświadomego mowy niewerbalnej rozmówcy takie zachowanie może być odebrane po prostu jako brak wiarygodności i co za tym idzie, wzbudzić wątpliwości co do kompetencji drugiej osoby.
Diana Nowek
Jestem profilerem behawioralnym oraz badaczem komunikacji niewerbalnej. Od wielu lat prowadzę firmę szkoleniowo-doradczą o nazwie Institute of Nonverbal Communication, w ramach której prowadzę badania z użyciem technologii biosensorycznych.