10 grudnia, 2020

Ignorancja częściej jest przyczyną pewności siebie, niż wiedza

Profilowanie Behawioralne

Ostatnio ktoś zapytał, dlaczego nie analizuję już osób publicznych i polityków na swoim profilu. Po zastanowieniu się, doszłam do wniosku, że znaleźliśmy się w czasach, kiedy większość ich wypowiedzi zawiera kłamstwa lub manipulacje.
Jest ich tak dużo, są tak schematyczne i łatwe do zaobserwowania, że analizowanie przestało być odkrywcze. Nastąpił przesyt kłamstwami. Usankcjonowaliśmy społecznie kłamstwo jako normę, za którą nie ponosi się kary.

Usankcjonowaliśmy społecznie udawanie, sztuczność, fałsz…

Uznaliśmy za normalne fałszowanie i manipulowanie faktami, manipulowanie wyglądem, prezentowanie sztucznego życia, sztucznej radości, sztucznego sukcesu, bogactwa czy życiorysu.

Im wyższa jest nasza pozycja społeczna, im więcej mamy władzy i pieniędzy – tym łatwiej przychodzi nam kłamanie. Poczucie władzy łagodzi stres towarzyszący mówieniu nieprawdy i zwiększa prawdopodobieństwo, że kłamstwo nie zostanie wykryte.

Badaczka Dana Carney przeprowadziła eksperyment – podzieliła badanych na dwie grupy: szefów i podwładnych. Zwierzchnicy dostali większe biura i więcej władzy. Mogli na przykład wyznaczać wysokość pensji podwładnych. Połowa wszystkich badanych została poinstruowana za pomocą komputera, że ma ukraść studolarowy banknot. Jeżeli udało im się później przekonać „przesłuchującego”, że nie ukradli tych pieniędzy, wówczas mogli je zatrzymać. Reszta badanych również została przesłuchana w sprawie kradzieży.

Podczas tych rozmów szefowie, którzy kłamali, zdradzali mniej mimowolnych oznak stresu i nieczystego sumienia. Kłamcy posiadający władzę byli trudni do odróżnienia od osób mówiących prawdę – bez względu na przyjęte kryterium ich oceny.

Do tego dochodzi efekt Dunninga-Krugera

efekt Dunninga-Krugera, czyli zjawisko psychologiczne polegające na tym, że osoby niewykwalifikowane w jakiejś dziedzinie życia mają tendencję do przeceniania swoich umiejętności w tej dziedzinie, podczas gdy osoby wysoko wykwalifikowane mają tendencję do zaniżania oceny swoich umiejętności. Mówiąc inaczej – im mniej wiesz, tym bardziej nie zdajesz sobie sprawy z własnej niewiedzy. Im więcej wiesz, tym bardziej zdajesz sobie sprawę, ile jeszcze nie wiesz.

W przestrzeni publicznej szybciej przebijają się jednostki, które są wygadane, pewne siebie, lubiące być w centrum zainteresowania niż te wątpiące, wahające się czy zadające pytania pogłębiające.

W serii doświadczeń Kruger i Dunning sprawdzili samoocenę studentów psychologii dotyczącą myślenia logicznego, znajomości gramatyki i poczucia humoru. Studenci zostali poproszeni o oszacowanie swojego poziomu, po czym grupa kompetentna w danej dziedzinie oceniła go poprawnie, podczas gdy ta niekompetentna wciąż go przeceniała. Jak zauważyli Dunning i Kruger, „podczas 4 doświadczeń uczestnicy notowani najniżej w testach dotyczących poczucia humoru, gramatyki i logiki znacznie przeceniali swoje osiągnięcia i umiejętności. Mimo iż wyniki testów plasowały ich w 12. percentylu, oni sami szacowali, że osiągnęli wynik plasujący ich w 62. percentylu”. Jednocześnie ludzie naprawdę posiadający wiedzę zwykli nie doceniać swej kompetencji.

W październiku brałam udział w międzynarodowej konferencji o analizie behawioralnej

Jednym z prelegentów był też profesor David Matsumoto. W sektorze związanym z bezpieczeństwem jest on większym guru od komunikacji niewerbalnej niż Paul Ekman. Jeżeli ktoś studiował psychologię, zapewne czytał jego podręcznik „Psychologia międzykulturowa”. Pan Matsumoto jest uznanym naukowcem, znanym na całym świecie, jego firma szkoli np. FBI. I tenże pan w trakcie swojego wystąpienia był zestresowany! Zasychało mu w gardle i słychać było, jak trzęsie mu się głos. Gdy opowiadał o mózgu, kilkukrotnie powtarzał, że nie jest specjalistą od neuropsychologii. Przypominał również, że psychologia ciągle mało wie o mózgu i że nasza wiedza musi być na bieżąco aktualizowana.

Gdy zestawimy to np. z pewnymi siebie trenerami – mówcami motywacyjnymi, którzy obiecują szczęście, sukces czy wolność finansową – możemy podejrzewać, że nie odrobili oni lekcji choćby ze statystyki. Dlatego, że tylko pewien niewielki procent ludzi zostaje milionerami, tylko niewielki procent ludzi ma niezbędny zestaw cech charakteru, aby działać jako przedsiębiorca. A szczęście i sukces to rzecz bardzo względna. Tego się nie trenuje na kilkugodzinnym kursie dla setek osób.

Czy zatem wchodzimy w nową erę – erę kłamstwa? Czy nastały już czasy, kiedy uznaliśmy za normalne manipulowanie i kłamanie w żywe oczy bez ponoszenia konsekwencji? Czy weryfikowanie informacji stanie się w przyszłości niszową i bardzo czasochłonną sztuką dla nielicznych?

W końcu akceptacja kłamstwa zwalnia z odpowiedzialności za prawdę.

Referencje:

People with Power Are Better Liars; Dana Carney, Andy J Yap, Brian J Lucas, Pranjal H Mehta, 2017

J. Kruger, D. Dunning, Unskilled and unaware of it: how difficulties in recognizing one’s own incompetence lead to inflated self-assessments, „Journal of Personality and Social Psychology”, 77 (6), 1999, s. 1121–1134,

https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Dunninga-Krugera

Diana Nowek

Jestem profilerem behawioralnym oraz badaczem komunikacji niewerbalnej. Od wielu lat prowadzę firmę szkoleniowo-doradczą o nazwie Institute of Nonverbal Communication, w ramach której prowadzę badania z użyciem technologii biosensorycznych.

Share this post